Drogi Czytelniku
Chciałbym te moje listy do Ciebie poprowadzić tak, aby ich tematyka była zróżnicowana. Wydaje mi się (a w każdym razie mam nadzieję), że dzięki temu więcej będziesz mógł na nich skorzystać. Będę zatem pisał nie tylko zachęty, sugestie, świadectwa i rozważania dotyczące uczestnictwa lub poszczególnych elementów liturgii, ale spróbuję również przybliżyć Ci – na ile sam coś o tym wiem i coś rozumiem – nieco szerszych kwestii związanych z historią „starszego zwyczaju” rytu rzymskiego, tradycją liturgiczną, miejscem liturgii w strukturze wiary i tym podobne rzeczy. Te różne tematy będą się w kolejnych listach przeplatać. Mam nadzieję, że takie podejście będzie Ci odpowiadało.
Dzisiaj chciałbym otworzyć problem nazewnictwa, który wiąże się ściśle z pytaniem: skąd w ogóle wzięła się Msza św. (czy szerzej: liturgia) „trydencka”? Poza tym ostatnim określeniem w różnych miejscach można spotkać się z takimi nazwami jak: „Msza/Mszał św. Piusa V” lub „Msza/Mszał Jana XXIII”, „Msza św. wszechczasów”, „Msza św. gregoriańska”, ”liturgia w klasycznym rycie rzymskim” czy „liturgia w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego” (chyba nie pominąłem żadnej z tych najważniejszych). Czy są to synonimy? Czy wszystkie te określenia są adekwatne? Co stoi za każdym z nich? W sieci jest sporo materiałów na ten temat, mam jednak nadzieję, że uda mi się streścić tutaj w jednym miejscu najważniejsze sprawy, a może też coś uporządkować. Ponieważ jednak nie chcę, aby moje listy przybierały formę długich wywodów, pozwolisz, że dzisiaj zajmiemy się tylko wspomnianym wyżej podstawowym pytaniem: skąd wzięła się tzw. liturgia „trydencka”?
Kwestię nazewnictwa natomiast zostawimy sobie do następnego listu poświęconego tego rodzaju rozważaniom.
Aby odpowiedzieć na pytanie o pochodzenie liturgii „trydenckiej”, musimy cofnąć się wbrew pozorom nie do Soboru Trydenckiego (odbywał się, z przerwami, w latach 1545-1563), lecz do średniowiecza. Pod względem liturgicznym starożytny i średniowieczny świat chrześcijaństwa łacińskiego różnił się zasadniczo od dzisiejszego. Różnica ta polegała przede wszystkim na tym, że był on niescentralizowany i bardzo różnorodny. W I tysiącleciu na Zachodzie powstało i unkcjonowało wiele równoległych tradycji obrzędowych: mediolańska (ambrozjańska), hiszpańska (mozarabska), gallikańska, afrykańska (chodzi oczywiście o Afrykę Północną), celtycka i rzymska (podaję za o. C. Folsomem OSB). Niektóre z nich z różnych powodów nie przetrwały, ale inne owszem, a część z nich istnieje do dnia dzisiejszego, choć na mocno zawężonych obszarach i w ograniczonych formach. Kiedy mówimy o „tradycjach obrzędowych” to nie chodzi tu np. o to, że istniały pojedyncze mszały: ambrozjański, mozarabski, afrykański, czy inne. Mszał jako taki jest relatywnie późnym wynalazkiem, jego pierwsze formy są poświadczone dopiero od IX w. Tradycja obrzędowa, którą nazywamy również rytem, to raczej pewien strukturalny wzorzec sprawowania rytuału liturgicznego, używane w danym miejscu czy obszarze zbiory modlitw mszalnych i innych,
typ i rodzaj szat i innych przedmiotów, repertuar i sposób wykonywania śpiewu itd. W konkretnym miejscu i/lub środowisku wzorce te przybierały postać konkretnego rytuału, który, właśnie dlatego, że mieścił się w danym wzorcu, może być nazwany np. liturgią gallikańską czy rzymską.
Z różnych historycznych i innych powodów, których nie będę tutaj omawiał, od początku II tysiąclecia dominującą rolę w liturgii zachodniochrześcijańskiej zaczął odgrywać ryt rzymski, a w zasadzie rzymsko-gallikański (frankijski). Dalej jednak nie oznaczało to w żadnym razie jakiegoś ujednolicenia czy centralizacji. Przeciwnie, powstawało wiele różnych „wcieleń” tej tradycji, posiadających swoją własną specyfikę, kalendarz, itd. i tworzących zbliżone do siebie i oparte na wspólnych wzorcach ale jednocześnie odrębne systemy liturgiczne. Były to tzw. consuetudines ritus romani – zwyczaje rytu rzymskiego. Jednym z takich zwyczajów była liturgia dworu papieskiego (kurii rzymskiej), sprawowana w kaplicy pałacu na Lateranie, gdzie rezydował ówcześnie Ojciec Święty. W XIII w., a prawdopodobnie sporo wcześniej, była ona już ujęta w mszał. Pomiędzy tym czasem a soborem trydenckim sporo się wydarzyło, zarówno liturgicznie (np. mszał papieski został rozpowszechniony na obszarach dalekich od samego Rzymu przez zakon franciszkański, który go przyjął za swój), jak też kościelno-politycznie (niewola awiniońska, Wielka Schizma Zachodnia, przeniesienie siedziby papieskiej na Watykan), ale tamta trzynastowieczna liturgia kurii rzymskiej pozostała przez cały ten okres podstawą tego, jak modlił się Ojciec Święty i jego bezpośrednie otoczenie.
Sobór trydencki jako taki nie zajął się reforma liturgii. Zlecił ją natomiast na ostatniej swojej sesji (grudzień 1563 r.) „pewnym wybranym ojcom”, a ocenę ich pracy i decyzję co z nią dalej zrobić złożył na barki papieża. Zajął się tym najpierw Pius IV, a kiedy on umarł, jego następca – św. Pius V. Mszał, którego wydanie ogłosił bullą Quo primum tempore w 1570 r. (niecałe dwa lata wcześniej wydał też zreformowany brewiarz) była to co prawda przejrzana i skodyfikowana, ale pod względem treści i przepisanych rytuałów ta sama księga, na podstawie której sprawowano liturgię w kaplicy papieskiej. Innymi słowy, tzw. „Msza trydencka” jest to średniowieczny zwyczaj kurii rzymskiej, sięgający w tej danej formie wiele wieków wstecz. Kiedy dzisiaj ją odprawiamy, modlimy się zatem tymi samymi słowami, a często też w zbliżony sposób jak przez ostatnie blisko tysiąc lat modliło się wielu papieży i ich kurie, a wziąwszy pod uwagę fakt, że zwyczaj papieski był odmianą szerszego wzorca, po prostu jak modliło się wielu chrześcijan.
Nieco dzisiaj przedłużyłem, ale taki to temat. Do następnego spotkania!
Twój in Christo,
Tomasz Dekert
Ps. Jeśli w tym, co napisałem, coś Cię zastanowiło, masz jakieś pytanie czy uwagi - zapraszam Cię do kontaktu.
Kontakt
Nasza strona to przestrzeń, w której dzielimy się z Tobą naszą wiedzą, a także naszym doświadczeniem w rozwijaniu życia duchowego i rodzinnego. Znajdziesz tu artykuły, porady i materiały, które pomogą Ci głębiej rozumieć wiarę oraz łączyć ją z codziennym życiem.
Newsletter
Zostaw swój adres aby otrzymać od nas wiadomości
@Credo-confiteor.com