Listy o Mszy św. „trydenckiej” – przewodnik dla wahających się i początkujących.

Drogi Czytelniku,

Być może słyszałeś kiedyś o Mszy lub liturgii „trydenckiej” (zwanej również przedsoborową, łacińską, wszechczasów, tradycyjną, klasyczną, nadzwyczajną formą rytu rzymskiego itp.) i zastanawiałeś się, co to właściwie jest i jak ma się do liturgii sprawowanej dzisiaj w Kościele. Jest to mało prawdopodobne, ale być może trafiłeś kiedyś przypadkiem na nabożeństwo, które było po łacinie, ksiądz pokazywał ludziom plecy i ciężko było się zorientować, co się właściwie dzieje. Być może dotarły do Ciebie echa sporów o właściwą formę sprawowania liturgii i o to, czy jej reforma po Soborze Watykańskim II była potrzebna i udana. A może rozważałeś kiedyś, czy by się bliżej nie przyjrzeć całej tej Mszy trydenckiej i tradycyjnemu katolicyzmowi, ale z drugiej strony nie znasz łaciny, idąc do kościoła nie lubisz nie wiedzieć o co chodzi, napotkani w Internecie tradycjonaliści okazali się być towarzystwem, delikatnie mówiąc, niezachęcającym, no i nie wiadomo, czy to jest w ogóle dozwolone. Chciałbym w tych listach pokazać Ci, że warto zaangażować się w poznawanie (najlepiej przez uczestnictwo) liturgicznej tradycji Kościoła, a także dlaczego jest to z punktu widzenia wiary dobry pomysł oraz jak to zrobić. Postaram się też podzielić z Tobą własnym doświadczeniem i tą wiedzą, którą posiadam, a która może Ci pomóc pewne rzeczy lepiej zrozumieć. Nie będę uciekał od trudnych tematów, ale też udawał, że mam odpowiedzi na wszystkie możliwe wątpliwości. Obecna sytuacja liturgii tradycyjnej i osób z nią związanych w Kościele (nie tylko zresztą ich) jest trudna i skomplikowana i nie zawsze istnieją stuprocentowo dobre wybory i rozwiązania, które wierzący musi podejmować, chcąc pozostać wierny wierze, w której został ochrzczony. Tak po prostu jest i nie ma co udawać, że jest inaczej.


Oczywiście może być tak, że mieszkasz w okolicy, w której nie ma łatwego dostępu do liturgii w klasycznej formie. Są niestety w Polsce diecezje, gdzie go w ogóle nie ma lub jest utrudniony. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że ta sytuacja z czasem będzie się zmieniać, pomimo różnych niekorzystnych okoliczności. Nawet jeśli nie masz teraz możliwości uczęszczać na Mszę, zachęcam Cię do lektury. Co się odwlecze, to nie uciecze, a co przeczytasz teraz, może przydać się w przyszłości :)


Poza lekturą zachęcam Cię też do kontaktu, zadawania pytań i zgłaszania uwag itp. Sam mam oczywiście wiele pomysłów na kolejne tematy moich listów, ale ponieważ chciałbym właśnie, aby były to listy, część z nich może być po prostu odpowiedzią na Twoje pytania lub wątpliwości.


Twój in Christo,


Tomasz Dekert

Kontakt

Najnowsze Artykuły

Nasza strona to przestrzeń, w której dzielimy się z Tobą naszą wiedzą, a także naszym doświadczeniem w rozwijaniu życia duchowego i rodzinnego. Znajdziesz tu artykuły, porady i materiały, które pomogą Ci głębiej rozumieć wiarę oraz łączyć ją z codziennym życiem.

kontakt@credo-confiteor.com

Newsletter

Zostaw swój adres aby otrzymać od nas wiadomości

@Credo-confiteor.com