grafika: projekt wg. własnego pomysłu, canva
Niedziela Laetere, czwarta niedziela Wielkiego Postu. Jej nazwa pochodzi od pierwszych słów introitu (liturgicznej pieśni na wejście):
Lætáre, Jerúsalem: et convéntum fácite, omnes qui dilígitis eam: gaudéte cum lætítia, qui in tristítia fuístis: ut exsultétis, et satiémini ab ubéribus consolatiónis vestræ.
Wesel się, Jeruzalem! A wszyscy, którzy je miłujecie, śpieszcie tu gromadnie; bierzcie udział w jego radości, którzyście społem się smucili; radujcie się i nasycajcie rozkoszą – tutaj u źródeł waszej pociechy. (Iz 66,10-11)
Specyficzne miejsce tej niedzieli, która wypada w połowie Wielkiego Postu nadało jej szczególny charakter i uczyniło z niej liturgiczne miejsce odpoczynku, zatrzymania, cichej radości. „Bezpieczną przystanią w podróży, jak okno Faramira na zachód, gdzie można przypomnieć sobie to, czego szukamy w naszej wyprawie i nasz powód tego: dla nadziei, dla wiary, dla chwały Bożej”[1].
Tak naprawdę dokładnym środkowym dniem Wielkiego Postu jest czwartek przed niedzielą Laetare i kiedyś był tak obchodzony, „ale później specjalne znaki radości dozwolone w tym dniu, mające na celu zachęcenie wiernych w ich drodze przez okres pokuty, zostały przeniesione na niedzielę następującą. Składają się one: z pozwolenia na użycie kwiatów na ołtarzu, organów podczas mszy i nieszporów; dozwolone są również szaty w kolorze różowym zamiast fioletowych, a diakon i subdiakon noszą dalmatyki zamiast złożonych ornatów jak w inne niedziele Wielkiego Postu. Kontrast między Laetare a innymi niedzielami Wielkiego Postu jest w ten sposób podkreślony i jest symbolem radości tego życia, powściągliwej radości zmieszanej z pewną dozą smutku”[2].
To wiele zmian w celebracji liturgii stosunku do innych dni Wielkiego Postu. Ale my niedzielę Laetare kojarzymy zazwyczaj z kolorem różowym, ponieważ się z nich wszystkich najbardziej się wyróżnia.
Kolor różowy można zobaczyć w na Mszy Świętej tylko dwa razy w roku: w czwartą niedzielę Wielkiego Postu (Laetare) oraz w trzecią niedzielę Adwentu zwaną Gaudete. Obie te niedziele wypadają w czasie, w którym zwyczajowym kolorem liturgicznym jest fiolet (wcześniej czerń).
Obecność różu w tych dniach często wyjaśnia się symboliką „złagodzonego” fioletu. Już blisko świt: dzień przyjścia Pana lub dzień odkupienia. Czas złagodzenia surowości postu, czas dostrzeżenia sensu oczekiwania. Dlatego „przejaśnia się”. Widzimy ten róż pośród fioletu (czerni) nocy jako znak bliskiego już wschodu słońca. Pośród ciemności przebłysk światła. Delikatne przypomnienie, że pokuta nie jest celem samym w sobie, że oczekiwanie ma sens. Jest światło, jest odkupienie. I ono nadchodzi.
Początkowo szaty liturgiczne w kolorze różowym w trzecią niedzielę Adwentu (Gaudete) oraz niedzielę środka Wielkiego Postu (Laetare) były używane wyłącznie w Kościołach Katedralnych podczas mszy pontyfikalnych[3]. Do powszechnego liturgicznego użycia wprowadzono je stosunkowo niedawno[4]. Kolor szat używany podczas liturgii nie był też po prostu dowolnym odcieniem różu. Był to zbiór specyficznych odcieni mających naśladować płatki suszonej róży który swoją własną nazwę color rosaceus[5].
Nazwa ta sugeruje, że kolor ten i cała tradycja noszenia różowych szat liturgicznych w niedzielę Laetare ma wiele wspólnego właśnie z… różą.
Pochodzenie tej tradycji sięga tysiąca lat wstecz.
Niedziela Laetare była i zwykle jest nadal[6] dniem błogosławienia przez papieża „złotej róży”. Kiedy zaczęła się ta tradycja dokładnie nie wiadomo, ale papież Leon IX (1051) mówił o błogosławieństwie róży jako o „starożytnym zwyczaju”. Sam ceremoniał błogosławienia róży (z modlitwami, kadzidłem i wodą świeconą) jako dodatek do zwyczajowego namaszczenia piżma i balsamu miał zostać wprowadzony mniej więcej w tym samym czasie.
„Znaczenia róży i niedzieli Laetare, dnia, w którym jest ona błogosławiona, tak się mieszają, że niedziela jest często nazywana Niedzielą Różaną, a różowe szaty, ołtarz, tron i draperie kaplicy (znaki nadziei i radości) zastępują pokutną purpurę podczas uroczystej ceremonii. Kościół w tę niedzielę prosi swoje dzieci (które dotychczas zaangażowane w modlitwę, post i inne dzieła pokutne, a także w poważne rozważanie złośliwości grzechu i strasznej kary z jego powodu), aby spojrzały w górę, poza Kalwarię i zobaczyły w pierwszych promieniach wielkanocnego słońca zmartwychwstałego Chrystusa, który przynosi im odkupienie i „Radowały się”. Złoty kwiat i jego lśniący splendor ukazują Chrystusa i Jego Królewski Majestat, który jest zapowiadany przez proroka jako „kwiat polny i lilia dolin”; jego zapach ukazuje słodką woń Chrystusa, która powinna być szeroko rozprzestrzeniana przez Jego wiernych naśladowców; a ciernie i czerwony odcień opowiadają o Jego Męce”[7].
„Jak niedziela Lætare, dzień wyznaczony na tę funkcję, oznacza miłość po nienawiści, radość po smutku i sytość po głodzie, tak róża oznacza poprzez swój kolor, zapach i smak, miłość, radość i sytość”[8].
Niedziela Laetare zwana była także jako „pierwszy dzień matki”.
„W Anglii pod koniec średniowiecza rozwinęła się urocza tradycja. W Laetare, czyli niedzielę Wielkiego Postu, chłopcy i dziewczęta mieszkający poza domem (jako uczniowie, słudzy itp.) otrzymywali pozwolenie na powrót do domu, aby odwiedzić swój kościół macierzysty, w którym zostali ochrzczeni lub wychowani Zawsze nosili ze sobą dary, które składali na ołtarzu. Pierwotnym powodem tego było to, że pierwsze słowa mszy, „Laetare Jerusalem”, były uważane w średniowieczu za skierowane do „drugiej Jerozolimy” (Kościoła). A ponieważ Żydzi nazywali Jerozolimę „Matką Jerozolimą”, chrześcijanie później nazywali kościół, który dał im duchowe narodziny podczas chrztu, „Kościołem Matką”. Chłopcy i dziewczęta mieli również zwyczaj odwiedzania swojej matki tego samego dnia. Przynosili jej kwiaty i ciasta simnel (bogate ciasto śliwkowe; od simila, dobrej mąki) i wykonywali za nią wszystkie prace domowe. Ten stary zwyczaj nadal przetrwał w niektórych częściach Anglii, a ciasta są sprzedawane w Londynie, jak również w prowincjonalnych miastach. Stąd nazwa „Mothering Sunday i słynne stare powiedzenie: „Kto idzie na macierzyństwo, ten znajdzie fiołki na ścieżce”[9].
Ale to nie jest po prostu „Dzień Matki”. Niedziela Laetare, niedziela Róż, pokazuje czym jest macierzyństwo w jego najgłębszym duchowym wymiarze poprzez jego trzy aspekty:
Najpierw w macierzyństwie Matki naszej, Kościoła, który rodzi nas do życia wiecznego. Wychowuje przez naukę, leczy i wzmacnia przez sakramenty i prowadzi przez wiarę.
Potem w macierzyństwie Matki Chrystusa, Róży Duchowej, dzięki zgodzie której Chrystus przyszedł na świat i którą On sam pod krzyżem uczynił Matką Kościoła. Aby jaśniała jak gwiazda, jak gwiazda przewodziła i dawała nadzieję. Ona opiekunka, wspomożycielka grzeszników, bardzo konkretnie pokazuje co naprawdę znaczy być Matką.
I na końcu w macierzyństwie wszystkich matek uczestniczących w trudzie i błogosławieństwie narodzin nowego życia. I wychowania go w wierze.
„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość. Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat. Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać”. (J 16,20-22)
I to jest istota niedzieli Laetare: Radość po smutku, słońce po deszczu, zbawienie po upadku, macierzyństwo Kościoła otulającego swoje dzieci płaszczem miłości.
„O Boże! Przez którego słowo i moc wszystko zostało stworzone,
przez którego wolę wszystko jest rządzone,
Ty, który jesteś radością i weselem Twojego wiernego ludu,
pokornie błagamy Twój Majestat,
abyś raczył w swojej ojcowskiej miłości pobłogosławić i uświęcić tę Różę,
tak piękną w swoim pięknie i zapachu.
Mamy ją nosić, dziś, w naszych rękach,
jako symbol duchowej radości;
aby w ten sposób lud, który jest oddany Twojej służbie,
uwolniony z niewoli Babilonu, łaską Twojego Jednorodzonego Syna,
który jest chwałą i radością Izraela,
mógł ze szczerym sercem okazać swoją radość z tej Jerozolimy,
która jest w górze i jest naszą Matką.
Dlatego, o Panie, w tym dniu, gdy Kościół widząc ten symbol
raduje się z radości,
dla chwały Twojego Imienia
daj mu prawdziwe i doskonałe szczęście.
Przyjmując jego oddanie przebacz nam nasze grzechy,
zwiększ naszą wiarę;
uzdrów nas swoim słowem,
chroń nas w swoim miłosierdziu,
odpędź wszystkie rzeczy przeciwne,
udziel nam wszystkich błogosławieństw.
Uczyń naszą drogę bezpieczną i pomyślną,
aby Twój Kościół mógł ofiarować Ci owoc dobrych czynów;
a krocząc w woni zapachu tego Kwiatu,
który wyrósł z Korzenia Jessego i jest zwany Kwiatem Polnym i Lilią Doliny,
niech zasłuży na cieszenie się niekończącą się radością na łonie niebiańskiej chwały,
w towarzystwie wszystkich Świętych,
razem z tym Boskim Kwiatem, który żyje i króluje z Tobą
w jedności Ducha Świętego, na wieki wieków. Amen".
Agnieszka Myszewska-Dekert
Przypisy:
[1] https://lentenlordoftherings.wordpress.com/2017/03/26/on-laetare-sunday/
[2] https://www.newadvent.org/cathen/08737c.htm
[3] Zob. https://arthurcrumly.blogspot.com/2010/05/liturgical-colours.html
[4]Właściwie po Soborze Watykańskim II co, podejrzewam, było spowodowane „ujednoliceniem” Mszy Świętej i rezygnacją z ceremonialnego podziału na Msze ciche, śpiewane i pontyfikalne. Pociągnęło to również za sobą rezygnację z głębokiej symboliki specyficznej dla każdej z tych konkretnych odmian Mszy Św.
[5] Zob. Wykład Liturgii Kościoła Katolickiego, Abp. Antoni J. Nowowiejski, reprint, tom II, s.102
[6] Piszę „zwykle” ponieważ choć nie zaprzestano „błogosławienia róży” to współcześnie zdarza się to czynić papieżom w inny dzień niż w Laetere.
[7] https://www.catholic.com/encyclopedia/golden-rose
[8] tamże. Możesz tam też przeczytać o ceremoni i znaczeniu błogosławieństwa złotej róży
Nasza strona to przestrzeń, w której dzielimy się z Tobą naszą wiedzą, a także naszym doświadczeniem w rozwijaniu życia duchowego i rodzinnego. Znajdziesz tu artykuły, porady i materiały, które pomogą Ci głębiej rozumieć wiarę oraz łączyć ją z codziennym życiem.
Newsletter
Zostaw swój adres aby otrzymać od nas wiadomości
@Credo-confiteor.com